Żadnej, żadna z nich nie pomoże człowiekowi. Pierwsza fiolka, która da możliwość rozpoczęcia życia od nowa. I co dalej? Znów będziesz przechodził smutne chwile i uczył się na błędach? Ta fiolka daje nowy start, ale odbiera dotychczasowe doświadczenie, które pozwala podnosić się i chodzić z głową do góry. Daje szansę na lepsze życie, ale zabiera wspaniałe chwile, które przeżyłeś. Jest gwarancja, że one powtórzą się? Nie, nie ma żadnej. Zabierze je, i nigdy nie odda. Druga fiolka, która rozwiąże obecne problemy. Jesteś silnym człowiekiem, który sam radzi sobie z trudnościami życia, który sam rozwiązuje swoje problemy, który uczy się, zdobywa doświadczenie i wiedzę, jak postępować w dalszym życiu. W życiu nie można iść na łatwizne, nie można liczyć na sam cud. Trzeba samemu starać się, trzeba pisać scenariusz pięknego życia. Trzecia fioleczka, która pokaże przyszłość. Poczekaj, aż sama nadejdzie, wtedy ją poznasz. Co jeżeli będzie wspaniała? Ogarnie Cię pycha, nie będziesz starał się, nie będziesz walczył o swoje, nie będziesz wierzył, bo w Twoim sercu będzie przekonanie, że wszystko i tak dobrze ułoży się. Co jeżeli będzie smutna i przykra? Przestaniesz walczyć, przestaniesz wierzyć. Ogarnie Cię depresja i załamanie życiowe. Stracisz wszelkie poczucie sensu każdego kroku i każdego gestu, który ma Ci dać chociaż mały uśmiech na ustach. Czy te fiolki są Ci w życiu potrzebne, czy skorzystanie z nich naprawdę da szczęście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz